Żyję sobie od lat na wynajmie i tylko patrzę jak wizja własnych czterech kątów odpływa na białym obłoczku marzeń w siną dal.
Wiem, ile zarobię na koniec miesiąca dzięki kalkulatorom polskiego ładu. Mam dosyć komfortową sytuację finansową jeśli chodzi o domowy budżet miesięczny, więc nie gryzę paznokci z przerażenia, a złość na obecną sytuację jest już tak wysoka, że chyba nie da się mnie bardziej zdenerwować. Żyję sobie więc tak od wyborów do wyborów, od protestu do protestu i przyglądam się niemocy i chyba pewnej niezrozumiałej obojętności społeczeństwa na zaistniałą sytuację.
Staram się mimo wszystko oszczędzać, chociaż te oszczędności to moim zdaniem tylko kropla w morzu potrzeb. Nie podchodzę do tego drastycznie, bo zawsze miałam podejście, że oszczędzać trzeba, więc też chyba nie bardzo mam z czego ciąć. Mimo wszystko nadal planuję życie do przodu: wkłady własne, wakacje, wyjścia i wydarzenia.
Trudno jest nawet oszczędzac w bankach
https://www.konto-studenckie.pl - Jak widać oprocentowanie kont oszczędnościowych i lokat wysokie nie jest.