Aktualności:

Forum ABoard.pl ponownie funkcjonuje!

Menu główne

Dowcipy xDD

Zaczęty przez Hotek, Wrzesień 27, 2008, 05:02:59 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

tlen

Policjant podchodzi do faceta i pyta:
-Imię?
-Jan
-Nazwisko?
-Kowalski
-A-dresik?
-Nowiutki adidasa :zieff:

kolarzpl

Zakupy Jasia
Mam prosi Jasia:
-Jasiu masz tu nasze ostatnie 50 złotych. Idź na zakupy, tylko nie wydaj wszystkiego, bo musi nam wystarczyć na cały miesiąc.
-Dobra, spoko-mówi Jasio.
Idzie na zakupy a na wystawie sklepu widzi wielkiego misia.
-Ile kosztuje ten miś-pyta Jaś
-50 złotych-odpowiada sprzedawczyni
Jasiu kupił misia i poszedł do cioci pożyczyć trochę kasy. A tam ciocia siedzi z kochankiem. Nagle wraca wujek, mąż cioci.
Ciocia wpycha do szafy kochanka, Jasia i misia.
Jasio mówi do kochanka:
-kup pan misia
-nie mam teraz czasu-odpowiada
-kup pan misia bo będę krzyczał-mówi znowu Jaś
-Dobra, ile ten miś-pyta kochanek
-50 zł-odpowiada Jaś
Kochanek zapłacił.
Jasio za chwilę:
-daj pan na misia
-ale przed chwilą go od ciebie kupiłem-mówi kochanek
-daj misia bo będę krzyczał-mówi Jasio
Kochanek oddał.
I znów -kup pan misia, -daj pan misia.
Wuj poszedł do pracy, kochanek został, a Jaś poszedł na zakupy.
Jasio wraca z pełnymi torbami zakupów, kilkoma tysiakami w kieszeni i misiem pod pachą.
Mama mówi:
-na pewno kradłeś, idź się wyspowiadaj!
Jaś klęka przy konfesjonale i mówi:
-ja w sprawie misia
Ksiądz:
-no przecież ci mówiłem że nie mam pieniędzy

Bladynka
Młody mąż wraca do domu z pracy. Patrzy a jego żona blondynka mocno płacze, szlocha.
-czuję się okropnie-mówi do niego, prasowałam twój nowy garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni.
-nie przejmuj się tym-pociesza ją mąż, pamiętasz mam drugie spodnie od tego garnituru.
-tak na szczęście, mówi żona wycierając łzy, dzięki temu mogłam naszyć łatę.

Ptok
-Dzieci co to jest-pyta nauczycielka trzymając wypchanego ptaka.
-ptok-mówi Jaś
-Jasiu nie mówi się ptok ale ptak-odpowiada nauczycielka, a może wiesz jak ten ptak się nazywa.
-sraka.
Inny kawał:
http://opowiedz-kawal.pl/Kawal.aspx?id=-1794800108&jakie=Opowiedziane&szukaj=

Dinozaur

Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do taty:
- Dostałem piątkę i w mordę!
- Za co dostałeś piątkę?
- Bo pani zapytała mnie ile jest 7x6, a ja powiedziałem, że to jest 42!
- A za co w mordę?!
- Bo pani zapytała mnie ile jest 6x7.
Tu ojciec zdziwiony:
- Przecież to jeden chuj!
- No, też tak powiedziałem!


hehe xD

reebok man

trzymaj gardę bo często warto,i tym celem nie idzie ci świat na darmo.

Cymeon

Mąż blondynki mówi do niej:
-Kochanie przynieś mi ciasteczko.
-A co z nim zrobisz? - pyta żona
-Zjem
-A co potem?
-Strawię
-A co potem?
-Wysram
-To może od razu wrzucę do kibla?
Czcij Quasiego, a będzie Ci odpuszczone... Zapomnisz o nim o Tobie zapomną... Zaprawdę powiadam Wam tylko Quasiemu chwala się należy bo z nim będziecie wprawdzie szczęśliwi :quasi:
By Kuba!

przylala

Małżeństwo kanibali podczas obiadu. Ona:
-Wiesz Zenek, mamy dobre dzieci.

Bandyta do dziecka:
- Dawaj 50 zł!
- A ma pan wydać z 200?
 
Siedzi sobie tasiemiec w żołądku. Nagle patrzy, a tu biegną bakterie.
- Hej, bakterie, gdzie biegniecie?
Bakterie na to:
- Tasiemiec, ty się nie pytaj tylko uciekaj stąd, bo zaraz tu będą antybiotyki!
I pobiegły w dół przewodu pokarmowego. Tasiemiec lekko przestraszony myśli:
- Co jest?
Tymczasem nadbiega glista ludzka z walizkami.
- Ej glista, - pyta tasiemiec - gdzie lecisz?
- Tasiemiec, ty nie pytaj, ty stąd wiej. Za pięć minut będą tu antybiotyki!
I pobiegła w dół przewodu pokarmowego. Tasiemiec przestraszył się nie na żarty, spakował plecaki wieje w dół przewodu pokarmowego. Dobiega do ujścia, a tam siedzi glista na walizkach i beczy. Tasiemiec pyta się:
- No co się stało, czego beczysz?
- A bo mi ostatnia kupa o 14 uciekła...  :hihi2:

W szkole:
- Hej, ty tam, pod oknem - kiedy był pierwszy rozbiór polski? - pyta nauczyciel
- Nie wiem.
- A w którym roku była bitwa pod Grunwaldem?
- Nie pamiętam
- To co ty właściwie wiesz? Jak chcesz zdać maturę?
- Ja kaloryfer naprawiam.  :hihi:
I trafiłam!!!! http://zletrafiles.pl/galeria,8898.html,1
hehe...nie miał żadnych szans! :-]

Cymeon

Dlaczego blondynka zbiera butelki w więzieniu? Żeby wyjść za kaucją...
Czcij Quasiego, a będzie Ci odpuszczone... Zapomnisz o nim o Tobie zapomną... Zaprawdę powiadam Wam tylko Quasiemu chwala się należy bo z nim będziecie wprawdzie szczęśliwi :quasi:
By Kuba!

przylala

Jak pierwszy raz to przeczytałam, padłam ze śmiechu...cała załzawiona:

?rodek nocy. Do domu powraca zmęczony nocnymi libacjami, kompletnie zalany mężczyzna. Otwiera drzwi, cichutko, delikatnie skrada sie w przedpokoju,
żeby tylko nie obudzić żony, bo awantura gwarantowana.
Nagle słychać zgrzyt zegara, wysuwa sie kukułka i kuka 3 razy.
"O ku...!" - myśli przerażony mężczyzna - "zaraz wszystko się wyda..., chyba, że dokukam jeszcze 8 razy i nawet jak by się obudziła, będzie myślała, że wróciłem o 11:00".
Jak postanowił, tak zrobił, i zachwycony własną przebiegłością położył się spać. Rano budzi go żona.
- Kochanie, musisz dzisiaj wcześnie wstać.
- A po co? Przecież dziś sobota. - odpowiada skacowany mąż.
- Musisz wstać i oddać nasz zegar do naprawy.
- A co się stało?.
- Coś jest nie w porządku z kukułką. Wyobraź sobie, zakukała w nocy 3 razy, potem zachichotała szyderczo, parę razy beknęła, dokukała 8 razy puściła bąka, zaryczała jak wół i poszła do łazienki się porzygać.
I trafiłam!!!! http://zletrafiles.pl/galeria,8898.html,1
hehe...nie miał żadnych szans! :-]

jacek321.34

Do gabinetu kierowniczki w salonie kosmetycznym wpada facet:
- Co to ma znaczyć! Zapłaciłem za dwie godziny solarium, a wyproszono mnie po piętnastu minutach!
- Proszę się uspokoić. W instrukcji jasno jest napisane, że w kabinie można przebywać maksimum 15 minut.
- Nie interesuje mnie, co jest napisane w instrukcji! Ja jutro znad morza wracam!

ciasteczka

Jaś w przedszkolu często opowiadał kolegom jak to jego dziadek doskonale naśladuje głos sowy. W końcu zaciekawił nawet panią wychowawczynię. Gdy dziadek pewnego dnia przyszedł odebrać Jasia, pani poprosiła go, aby zademonstrował dzieciom swój talent naśladowcy głosu sowy.
- Ależ proszę pani, ja nigdy nie naśladowałem sowy... - odpowiedział jej zdziwiony dziadek.
- Dziadku, a powiedz jak figlowałeś z dziewczynami gdy byłeś młody - podpowiada mu Jaś.
- Uchuchuchuchu...  

:bravo: pogratulować dziadka...
Patrzę przez okno na świat i widzę, że wszystko tam pochrzanione...
http://www.dialogmedia.pl/nieplaczatv.html

liva

Lekarz rozmawia z pacjentem - nałogowym palaczem.
- Czy nie może się pan obejść bez papierosów? Czy sprawiają panu aż tak dużą przyjemność?
- Oczywiście. Ilekroć zapalę, to teściowa wychodzi z pokoju.

ladysexyback

Ojciec synka wziął nad morze i mówi:
-Synku,patrz morze!
-Gdzie,tato?gdzie?
Ojciec wskazuje na morze przed synem i powtarza:
-Synku,to jest morze!
-Tato,gdzie?
Wkurzony ojciec chwyta syna za włosy i moczy w wodzie.
-Tato,a co to bylooo?
-Morze,synku,morze!
-Gdzie,tato?Gdzie?! 8)
Różne szalunki i inne tam.
A jakie akcesoria łazienkowe, ummm.

wiatrak123

Rozmawiają 2 blondynki:
- Wiesz, mój chłopak  zawsze jak wchodzi na swoją pocztę mailową to kryje się z hasłem. Tak się kryje, tak się kryje, a i tak je podejrzałam
- Tak i jakie ma?
- Pięć gwiazdek

:D

zuzanna102

ale się ubawiłam
hahaha ;D

zuzanna102

Cytat: przylala w Styczeń 31, 2009, 12:14:25 PM
Jak pierwszy raz to przeczytałam, padłam ze śmiechu...cała załzawiona:

?rodek nocy. Do domu powraca zmęczony nocnymi libacjami, kompletnie zalany mężczyzna. Otwiera drzwi, cichutko, delikatnie skrada sie w przedpokoju,
żeby tylko nie obudzić żony, bo awantura gwarantowana.
Nagle słychać zgrzyt zegara, wysuwa sie kukułka i kuka 3 razy.
"O ku...!" - myśli przerażony mężczyzna - "zaraz wszystko się wyda..., chyba, że dokukam jeszcze 8 razy i nawet jak by się obudziła, będzie myślała, że wróciłem o 11:00".
Jak postanowił, tak zrobił, i zachwycony własną przebiegłością położył się spać. Rano budzi go żona.
- Kochanie, musisz dzisiaj wcześnie wstać.
- A po co? Przecież dziś sobota. - odpowiada skacowany mąż.
- Musisz wstać i oddać nasz zegar do naprawy.
- A co się stało?.
- Coś jest nie w porządku z kukułką. Wyobraź sobie, zakukała w nocy 3 razy, potem zachichotała szyderczo, parę razy beknęła, dokukała 8 razy puściła bąka, zaryczała jak wół i poszła do łazienki się porzygać.

cała prawda o przebiegłości facetów nic dodać