Hmm, ja gram w Simsy (najstarsza część, eh...), gdy mi się nudzi i nie mam nic do roboty (czyli np. sprzątanie). Najgłupszą wg. mnie grą była i jest Tibia. Zgadzam się oczywiście z Q - zabijasz 'ludzi', a później z młodego, miłego człowieka można uczynić istne zło. Raz oglądałam na YT parodię o Tibii no i aż mnie to poraża... Ja nigdy nie odważyłabym się rzucać klawiaturą o meble, żeby ją zepsuć, jak tamten koleś ze złości, że robak go zabija.